Do przerwy prowadziliśmy 1-0 po bramce zdobytej przez M. Szuberta po strzale z rzutu karnego podyktowanego za faul na J. Jaskółce.
W drugiej części spotkania przegrywaliśmy już w pewnym momencie 1-3, ale na szczęście udało się odrobić straty i doprowadzić do wyrównania, najpierw po strzale Szuberta, a później do siatki trafił P. Borodziej.
Przy odrobinie szczęścia mogliśmy jeszcze wygrać, ale w doliczonym już czasie gry, piłkę po strzale M. Muchy w ostatniej chwili z linii bramkowej wybił obrońca BUKu Piotr Zieliński, którego raczej nikomu z osób związanych z naszym klubem przedstawiać nie trzeba.
Mimo wszystko należy się cieszyć z tego wyniku, tym bardziej że udało się odrobić dwie bramki straty. Oczywiście w naszej sytuacji musimy jak najwięcej wygrywać, ale i tak trzeba docenić ten jeden punkt.
Za tydzień podejmujemy na własnym terenie lidera rozgrywek, rezerwy Energetyka ROW Rybnik. Już teraz serdecznie zapraszamy.