Jak przegrywać to z honorem
Po zwycięstwie naszej drużyny w Czańcu w sieci pojawiło się sporo opinii, że w wygranej pomógł nam sędzia spotkania.
Najwięcej pretensji do arbitra miał Maciej Żak - grający szkoleniowiec drużyny z Czańca, który przedwcześnie zakończył mecz po dwóch żółtych kartkach.
Na stronie internetowej LKS Czaniec w opisie meczu znalazł się m.in. fragment: "Jeden z napastników Radziechów wpadł w pole karne i z odległości pół metra nabił rękę Żaka, który wślizgiem próbował interweniować. Sędzia podyktował bardzo wątpliwego karnego. No bo jak nasz grający trener miał cofnąć rękę przy strzale z tak bliskiej odległości? Poza tym, nie została zwiększona objętość ciała... . No ale z sędziami dyskutować nie można, za co Żak otrzymał żółtą kartkę, a Byrtek Marcin zamienił karnego na gola." (http://lksczaniec.futbolowo.pl)
Tutaj stopklatka ze zdarzenia:
Wcale nie zwiększona objętość ciała...
Poniżej udostępniamy specjalnie przygotowany filmik z rzekomymi kontrowersjami:
Komentarze