Kolorowo w Czańcu

Sporo kibiców z Radziechów zjawiło się dzisiaj w Czańcu by obejrzeć mecz naszej drużyny. Spotkanie było obfite w gole i… kartki. Trudno zliczyć ile sędzia dzisiejszego spotkania ich pokazał, ale już w 15 minucie meczu boisko po dwóch „żółtkach” opuścił obrońca drużyny z Czańca – Piotr Świerczyński. Chwilę później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego prowadzenie zapewnił nam Tomasz Janik. W pierwszej połowie spotkania zdołaliśmy zdobyć jeszcze dwie bramki. Wynik na 0-2 podwyższył Szymon Byrtek pewnie pokonując Michała Majdę z rzuty karnego, a golem do szatni dobił gospodarzy spotkania Maciek Łącki.

Druga odsłona spotkania przebiegała pod dyktando GKS-u, ale kibice zgromadzeni na stadionie obejrzeli tylko jedną bramkę. Wynik spotkania ustalił Piotr Trzop, który strzałem głową pokonał bramkarza gospodarzy. Rezultat mógłby być wyższy, ale w sytuacji sam na sam Grzegorz Szymoński nie zdołał pokonać Majdy, a przy bramce Tomka Janika spalonego odgwizdał sędzia dzisiejszego spotkania.

LKS Czaniec – GKS Radziechowy-Wieprz 0-4 (0-3)
T. Janik
Sz. Byrtek (k)
Łącki
Trzop

Czaniec: Majda – Marczyński, Waligóra, Jurczak, Borak, Świerczyński, P. Kozioł, T. Kozioł, Palarczyk, Nazdryn-Platnitski, Wilczek. Trener: Żak

GKS: Ł. Byrtek – Dudka, M. Janik, Krasny, Noga, Sz. Byrtek, T. Janik, Łącki, Motyka, Pindel, Trzop oraz: Szymoński, Hałat, Kubieniec, Tracz. Trener: Mrowiec

Zdjęcia z meczu: http://lksczaniec.futbolowo.pl/gallery/43077/1372289

Bramki i nie tylko: